Mam nowy, błyszczący paszport. Poza tradycyjnymi mocami, takimi jak przenoszenie się przez granicę, czy lot w tropiki posiada on +10 pkt do obrony przed nacjonalistami i skinami.
A tak na poważnie moja buźka cieszy się do świata z okienka z napisem "Bóg, honor, ojczyzna", a na kolejnych stronach na przykład Roman Dmowski. Widocznie nie zaznaczyłem na wniosku: X - Ateista.
A, nie! W tym kraju to przecież sami katolicy i nacjonaliści. W LGBT cegłami i jajami, a reszta lepiej niech się nie wychyla. Nakleję sobie na to coś świeżaka. I aparycja będzie lepsza i przekaz bardziej uniwersalny.
Bardzo chciałem pojechać na koncert Rammsteina ale już bilety na 2020 rok prawie wyprzedane. Zostały górne trybuny, gdzie praktycznie i tak nic nie będzie słychać. A nowa płyta przyjemna dla ucha: